[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Każde z tych pytań oparte było o presupozycję, że całe życie mego runęło
w gruzy.
Miałem do dyspozycji kilka sposobów, które mogłyby mu pomóc, jednak postanowiłem, że
wykorzystam pytania. Zacząłem więc zadawać mu po kolei najpierw pytania poranne, a potem pięć
pytań pomagających rozwiązywać problemy.
25
Anthony Robbins LISTY OD PRZYJACIELA
Te pytania ułatwiają mi życie.
Z jakiego powodu jesteś teraz szczęśliwy? -zacząłem. - Wiem, że brzmi to głupio i śmiesznie, ale
zastanów się. Z jakiego powodu jesteś naprawdę szczęśliwy?
Nie ma niczego takiego - odpowiedział natychmiast.
A z jakiego powodu mógłbyś być szczęśliwy, gdybyś naprawdę chciał?
Naprawdę to jestem szczęśliwy w małżeństwie. Moja żona jest wspaniałą kobietą i nasz związek
jest rzeczywiście dobry.
Jak się czujesz, kiedy myślisz o tym?
To jeden z najwspanialszych darów, jaki dostałem od życia.
Spytałem go, jaka jest jego żona. Natychmiast skupił się nad tym i od razu też widoczna była
zmiana samopoczucia. Mógłbyś powiedzieć, że starałem się odwrócić jego uwagę od problemów.
Nie. Pomagałem mu wprowadzić się w lepszy stan emocjonalny, a w lepszym stanie można
znalezć lepsze sposoby przezwyciężania trudności.
Zapytałem więc, z jakiego jeszcze powodu jest szczęśliwy. Odpowiedział, że powinien być
szczęśliwy z powodu sposobu, w jaki właśnie pomógł pewnemu pisarzowi podpisać kontrakt na
książkę. Klient był wręcz zachwycony jego pracą. Mówił, że powinien być z tego dumny, ale nie
jest. Spytałem go więc, jak wpłynęłoby to na jego samopoczucie, gdyby był z tego dumny.
Odpowiedział, że byłoby to wspaniałe uczucie -i jego stan emocjonalny zaczął zmieniać się w
jednej chwili. Pytałem więc dalej:
No dobrze, a z czego jesteś dumny?
Z dzieci. Potrafią zatroszczyć się nie tylko o siebie, ale i o innych. Jestem dumny, że moje dzieci
wyrosły na takich ludzi. To część mojego dziedzictwa. Zaraz po tym zapytałem, jak świadomość,
że dobrze wychował dzieci, wpływa na jego samopoczucie.
I nagle człowiek, który kilka minut wcześniej był przekonany, że jego życie się skończyło, ożył.
Zaczął mówić o tym, jak wspaniała jest dla niego świadomość, że zbudował swoją karierę od zera,
że zwalczył wszystkie kłopoty i problemy już jako młody prawnik, że udowodnił swoim
działaniem możliwość wprowadzenia w życie amerykańskiego mitu. Wtedy spytałem, co
naprawdę go w tej chwili podnieca. Odpowiedział, że rzeczywiście podnieca go fakt, iż obecna
sytuacja daje mu możliwość dokonywania zmian.
Przyszło mu to do głowy po raz pierwszy, a stało się tak dlatego, że zmienił całkowicie swój stan
emocjonalny.
Zapytałem go, kogo kocha i kto kocha jego. Natychmiast zaczął mówić o swojej rodzinie i o tym,
jak jest mu bliska.
Wreszcie zadałem mu pytanie, jakie są dobre strony jego obecnej sytuacji.
26
Anthony Robbins LISTY OD PRZYJACIELA
A wiesz, że dobrą stroną tego wszystkiego może być fakt, że nie będę musiał przyjeżdżać do
Nowego Jorku? Kocham mój dom w Connecticut i uwielbiam tam przebywać - odpowiedział. - To
może być naprawdę wspaniale spojrzeć na życie innymi oczami.
Stwierdzenie to otworzyło mu oczy na wiele możliwości. Szybko zdecydował, że założy nową
kancelarię prawniczą w Connecticut, w odległości od domu nie większej niż pięć minut jazdy,
wprowadzi syna w interesy, a na Manhattanie zamiast biura utrzymywać będzie mały pokój z
sekretarką automatyczną. Ogarnęło go tak wielkie podniecenie, że postanowił natychmiast szukać
lokalu na nową kancelarię.
W ciągu zaledwie kilku minut siła zawarta w moich pytaniach zdziałała cuda. Oczywiście zasoby
pozwalające mu rozwiązać jego problemy tkwiły w nim już wcześniej, jednak pytania, które sam
sobie zadawał, uniemożliwiały mu dostęp do nich. Pytania te sprawiały, że postrzegał siebie jako
starszego już mężczyznę, który stracił wszystko, co posiadał. Tymczasem życie dało mu
prawdziwy podarunek, ale nie zauważał tej prawdy, dopóki nie zaczął stawiać sobie właściwych
pytań.
Kolejnym narzędziem pozwalającym odmienić życie jest nasza fizjologia. Co to takiego? Pozwolę
sobie teraz ci o tym opowiedzieć...
Lekcja siódma
Witaj!
Większość z nas wie, że nasz stan emocjonalny wpływa na nasz stan fizyczny. Jednak niewielu
zdaje sobie sprawę z faktu, że jest również dokładnie odwrotnie. Jeśli bowiem wykonujemy ruchy
fizycznie, poruszamy też i system emocjonalny. Obydwa te systemy funkcjonują nierozłącznie.
Musimy zrozumieć, że emocje są wytwarzane przez ruch. Sposób, w jaki się poruszamy,
zmienia nasz sposób myślenia, nasze uczucia i nasze zachowania. Ruch wpływa na procesy
biochemiczne zachodzące w naszym organizmie. I to każdy rodzaj ruchu: od ćwiczeń fizycznych
(bieg, podskoki, klaskanie w dłonie) po najmniejsze drgania mięśni twarzy.
Jakie według ciebie wrażenie sprawia człowiek w depresji? Czy ty kiedykolwiek znalazłeś się w
takim stanie? Jak wyglądało wtedy twoje ciało? Czy nie jest prawdą że aby odczuć depresję,
musisz wykorzystać swoje ciało w odpowiedni sposób? Czy wypniesz wtedy pierś, czy też może
się przygarbisz? Odpowiedz jest oczywista, prawda? Czy spuścisz głowę? A wzrok? Jak będziesz
oddychał? Płytko? Stan depresji wiąże się z pewnym wysiłkiem. Wiesz o tym, bo zetknąłeś się z
nim już wcześniej. Każdy z nas się z nim stykał.
Interesujące jest, że chociaż wielu naukowców badało, w jaki sposób emocje mogą wpływać na
ciało, dopiero niedawno zaczęto się interesować, w jaki sposób ciało może wpływać na emocje.
Jeden z badaczy doszedł do wniosku, że ważna jest nie tyle wiedza, iż uśmiechamy się, kiedy
czujemy się dobrze i mamy dobry nastrój, ile wiedza, iż śmiech wyzwala w naszym organizmie
procesy biochemiczne, które sprawiają że czujemy się dobrze i mamy dobry nastrój.
Procesy te zwiększają dopływ krwi do mózgu i zmieniają poziom jego dotlenienia oraz poziom
stymulacji neuroprzekazników, które odpowiadają za przekazywanie informacji w naszym mózgu.
To samo dzieje się przy innych przejawach mimiki twarzy. Wystarczy, byś przywołał na twarz
wyraz złości, zaskoczenia lub pogardy, abyś natychmiast te uczucia odczuł.
Wiele lat temu jednym z najważniejszych narzędzi, które pozwoliły mi zmienić moje życie, była
zmiana sposobu, w jaki się poruszałem, gestykulowałem i mówiłem. Początkowo myślałem, że to
głupie, jednak odkryłem, że mój nowy sposób poruszania się przesyłał systemowi nerwowemu
informację o tym, czego oczekuję od siebie.
Zmieniło to moje odczucia i nastawienie. Zacząłem myśleć dynamiczniej i podejmować bardziej
27
Anthony Robbins LISTY OD PRZYJACIELA
pozytywne i pewniejsze działania. Jednak sekret polegał na tym, że wykonywałem te nowe ruchy [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • exclamation.htw.pl