[ Pobierz całość w formacie PDF ]
talent, nasza prace, lub jakiego innego dobra, na ktore zgodzilismy sie.
Powszechnie znane jest to jako "wzajemna wymiana", przy ktorym wciaz
mamy do czynienia z rachunkowoscia, ktora ostatecznie musimy
porzucic - podobnie jak przejscie z alkoholu na cukierki - wreszcie
potrzebujemy oczyscic sie ze strachu, ktory kryje sie za uzaleznieniem,
gdyz to wlasnie "lek" utrzymuje nas w pogoni za $$$. Dotrzemy do celu,
kiedy bedziemy mogli przyznac, ze "Robie dla was to, co robie, a wy
robicie dla mnie to, co robicie". To wszystko - po prostu radosc z robienia
czego, co wiemy, ze zostalismy do tego przeznaczeni. Poniewaz ja robie to,
co chce robic, nigdy nie bylam bardziej szczesliwa i otrzymalam wiecej, w
sposob, o ktorym nigdy nie pomyslalabym, ze tak sie stanie. Nawet ta
ksiazka jest za darmo.
Moja analogia jest taka, ze Gra Handlowa jest rownoznaczna z
Koszmarem: nie taka az bezlistosna jest Wzajemna Wymiana; zamieni
ona koszmar w przyjemny sen. Tak, przyjemny, czy nie ale sen, co
oznacza, ze wciaz spimy. Tak wiec Wzajemna Wymiana/mily sen, wciaz
oznacza, ze nie dokonalismy jeszcze kwantowego przeskoku ku sluzeniu,
robiac to, co kochamy, co z kolei rownoznaczne jest z PRZEBUDZENIEM!
Zastanawiam sie, czy mozemy pominac ten tymczasowy krok.
Moze, tak jak sugeruje Ian Lungold (z mayanmajix.com), ze
jestesmy obserwowani przez innych z innego wymiaru (czasu czy
przestrzeni), w taki sposob, jak my ogladamy jakies wydarzenie sportowe,
wczuwajac sie w tych, ktorym sie nieudaje, oraz dopingujac tym, co
wygrywaja, jednoczesnie wiedzac przy tym, ze to i tak nie ma znaczenia,
gdyz jest to tylko gra. W dniu, w ktorym przeczytalam powyzszy artykul,
tak sie zlozylo, ze otrzymalam, za posrednictwem poczty poleconej, list z
grozbami od Stowarzyszenia Dymplomowanych Pielegniarek Prowincji
Alberta, ktory wyszczegolnial wszystki okropne rzeczy, ktore przytrafia mi
sie, jesli nie zloze dokumentow na ich licencjat RICO (wymuszenie i
kanciarstwo). Jedna z tych rzeczy bylo to, ze nie pozwola mi dluzej
wykonywac niewolniczej pracy dla ich fikcyjnego, skorumpowanego,
wykorzystujacego podmiotu korporacyjnego, eufemistycznie okreslanego,
jako Zdrowie i Dobre Samopoczucie Alberta, bez zaplacenia im za to, aby
pozwolili mi. Nie wolno mi juz dluzej otruwac dla nich ludzi, ani
utrzymywac mojej rodziny, co jest teraz nielegalne, jesli im nie zaplace.
141
Wszelkie prawa do tlumaczenia zastrzezone przez Mariusza Deca
Oczywiscie moje ego draznilo sie ze mna, ze jestem teraz w stanie
"zarobic na zycie", wydzwiek czego mogl spowodowac u mnie zawachanie
sie. "Nie pal mostow" mowilo mi. Istotnie, z koncem 2002 roku, nie
pozwolonoby mi juz dluzej pracowac (zajmowanie sie starszymi ludzmi w
domu starcow jest nielegalne, chyba ze ktos zaplaci Wladzy-ktora-ma-
nadejsc za pozwolenie). Zamierzalam robic, to co chcialam. Nie moge
przestac o tym myslec, ze utrzymywanie mojen licencji Dyplomowanej
Pielegniarki, bylo tym, co powstrzymywalo mnie przed wyzwoleniem sie,
poniewaz reprezentuje ona strach w przeciwienstwie do wiary w moje
prawo i mozliwosc robienia tego, co czuje ze napewno jest celem mojego
obecnego zycia.
Lungold sugeruje, ze kiedy przyjmiemy postawe robienia tego, co
wiemy, iz jest etyczne, wowczas energia z kolektywu (tych, ktorzy nam
dopinguja), pomoze nam odniesc sukces. Nasze etyczne wybory
rozpoczynaja spirale skierowana ku gorze, prowadzaca nas do
otrzymania tego, co zamierzylo dla nas nasze prawdziwe ja. Jest to
przejscie od strachu, ktory wytwarza proznie dla zaistnienia tych
rezultatow, wytwarzajac przestrzen dla tego co chcemy, aby bylo. Czy
chcelibyscie sie znalezc w wymiarze, w ktorym znajdujemy sie po smierci,
aby tam wasz Stworca zapytal was: "Dlaczego robilisci to, co wiedzieliscie,
ze jest nieetyczne? Dlaczego zerwaliscie swoja integralnosc?
"Wyjscie naprzod", znane rowniez jako "Dziel i podbijaj"
Przekonanie iz potrzebujemy pieniedzy po to, aby splacic dlugi,
staje sie naprawde slabe, kiedy zdamy sobie sprawe z faktu, iz
funkcjonujemy w strachu. Czyz nie obiecano nam, ze otzrymamy to, [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl exclamation.htw.pl
talent, nasza prace, lub jakiego innego dobra, na ktore zgodzilismy sie.
Powszechnie znane jest to jako "wzajemna wymiana", przy ktorym wciaz
mamy do czynienia z rachunkowoscia, ktora ostatecznie musimy
porzucic - podobnie jak przejscie z alkoholu na cukierki - wreszcie
potrzebujemy oczyscic sie ze strachu, ktory kryje sie za uzaleznieniem,
gdyz to wlasnie "lek" utrzymuje nas w pogoni za $$$. Dotrzemy do celu,
kiedy bedziemy mogli przyznac, ze "Robie dla was to, co robie, a wy
robicie dla mnie to, co robicie". To wszystko - po prostu radosc z robienia
czego, co wiemy, ze zostalismy do tego przeznaczeni. Poniewaz ja robie to,
co chce robic, nigdy nie bylam bardziej szczesliwa i otrzymalam wiecej, w
sposob, o ktorym nigdy nie pomyslalabym, ze tak sie stanie. Nawet ta
ksiazka jest za darmo.
Moja analogia jest taka, ze Gra Handlowa jest rownoznaczna z
Koszmarem: nie taka az bezlistosna jest Wzajemna Wymiana; zamieni
ona koszmar w przyjemny sen. Tak, przyjemny, czy nie ale sen, co
oznacza, ze wciaz spimy. Tak wiec Wzajemna Wymiana/mily sen, wciaz
oznacza, ze nie dokonalismy jeszcze kwantowego przeskoku ku sluzeniu,
robiac to, co kochamy, co z kolei rownoznaczne jest z PRZEBUDZENIEM!
Zastanawiam sie, czy mozemy pominac ten tymczasowy krok.
Moze, tak jak sugeruje Ian Lungold (z mayanmajix.com), ze
jestesmy obserwowani przez innych z innego wymiaru (czasu czy
przestrzeni), w taki sposob, jak my ogladamy jakies wydarzenie sportowe,
wczuwajac sie w tych, ktorym sie nieudaje, oraz dopingujac tym, co
wygrywaja, jednoczesnie wiedzac przy tym, ze to i tak nie ma znaczenia,
gdyz jest to tylko gra. W dniu, w ktorym przeczytalam powyzszy artykul,
tak sie zlozylo, ze otrzymalam, za posrednictwem poczty poleconej, list z
grozbami od Stowarzyszenia Dymplomowanych Pielegniarek Prowincji
Alberta, ktory wyszczegolnial wszystki okropne rzeczy, ktore przytrafia mi
sie, jesli nie zloze dokumentow na ich licencjat RICO (wymuszenie i
kanciarstwo). Jedna z tych rzeczy bylo to, ze nie pozwola mi dluzej
wykonywac niewolniczej pracy dla ich fikcyjnego, skorumpowanego,
wykorzystujacego podmiotu korporacyjnego, eufemistycznie okreslanego,
jako Zdrowie i Dobre Samopoczucie Alberta, bez zaplacenia im za to, aby
pozwolili mi. Nie wolno mi juz dluzej otruwac dla nich ludzi, ani
utrzymywac mojej rodziny, co jest teraz nielegalne, jesli im nie zaplace.
141
Wszelkie prawa do tlumaczenia zastrzezone przez Mariusza Deca
Oczywiscie moje ego draznilo sie ze mna, ze jestem teraz w stanie
"zarobic na zycie", wydzwiek czego mogl spowodowac u mnie zawachanie
sie. "Nie pal mostow" mowilo mi. Istotnie, z koncem 2002 roku, nie
pozwolonoby mi juz dluzej pracowac (zajmowanie sie starszymi ludzmi w
domu starcow jest nielegalne, chyba ze ktos zaplaci Wladzy-ktora-ma-
nadejsc za pozwolenie). Zamierzalam robic, to co chcialam. Nie moge
przestac o tym myslec, ze utrzymywanie mojen licencji Dyplomowanej
Pielegniarki, bylo tym, co powstrzymywalo mnie przed wyzwoleniem sie,
poniewaz reprezentuje ona strach w przeciwienstwie do wiary w moje
prawo i mozliwosc robienia tego, co czuje ze napewno jest celem mojego
obecnego zycia.
Lungold sugeruje, ze kiedy przyjmiemy postawe robienia tego, co
wiemy, iz jest etyczne, wowczas energia z kolektywu (tych, ktorzy nam
dopinguja), pomoze nam odniesc sukces. Nasze etyczne wybory
rozpoczynaja spirale skierowana ku gorze, prowadzaca nas do
otrzymania tego, co zamierzylo dla nas nasze prawdziwe ja. Jest to
przejscie od strachu, ktory wytwarza proznie dla zaistnienia tych
rezultatow, wytwarzajac przestrzen dla tego co chcemy, aby bylo. Czy
chcelibyscie sie znalezc w wymiarze, w ktorym znajdujemy sie po smierci,
aby tam wasz Stworca zapytal was: "Dlaczego robilisci to, co wiedzieliscie,
ze jest nieetyczne? Dlaczego zerwaliscie swoja integralnosc?
"Wyjscie naprzod", znane rowniez jako "Dziel i podbijaj"
Przekonanie iz potrzebujemy pieniedzy po to, aby splacic dlugi,
staje sie naprawde slabe, kiedy zdamy sobie sprawe z faktu, iz
funkcjonujemy w strachu. Czyz nie obiecano nam, ze otzrymamy to, [ Pobierz całość w formacie PDF ]