[ Pobierz całość w formacie PDF ]

podróż.
Do końca tego okresu pani Warhoon pozostawała w euforii.
 Wszelkie myśli, które przyszły mi do głowy na widok tamtego posągu, musiały być
jakimś rodzajem zaćmienia umysłowego  mówiła, tuląc się do kolan Bryanta Lattimore a. 
Wiesz, byłam bardzo zdenerwowana tego dnia. Naprawdę czułam... och, no... miałam bardzo
dziwne uczucie, że człowiek trafił na złą ścieżkę w ewolucji czy coś takiego.
 Nigdy nie lekceważ pierwszego wrażenia  doradził jej Lattimore. Mógł już sobie
pozwalać na żarty, bo w końcu przestała gadać bzdury.
 Kiedy zabierzemy tych obcych na Ziemi i nauczymy ich angielskiego, poczuję się
lepiej. Traktuję swój zawód zbyt poważnie, a to jest, jak mniemam, oznaka niedojrzałości.
Jednakże będziemy mieli tak wiele wiedzy do wymiany... Och, Bryancie... zbyt dużo gadam,
nieprawdaż?
 Uwielbiam cię słuchać.
 Tak przytulnie jest na tym pledzie.  Rozciągnęła się na skórze, dotykając czubkami
palców naprzemiennych pasków długiego futra i chityny.
Lattimore przyjrzał jej się z rosnącą pożądliwością, choć starał się trzymać w karbach.
Miała zgrabne i zwinne palce.
 Jutro  oświadczył  zaczynamy powrót na Ziemię. Nie chciałbym cię po powrocie
stracić z pola widzenia, Hilary. Masz coś przeciwko temu, że spytam, jak bardzo jesteś
związana z Mihalym Pasztorem?
Wyglądała na zaniepokojoną. A może tylko usiłowała się zarumienić. Zanim jednak
zdołała odpowiedzieć, ktoś zastukał do drzwi. Wszedł Quilter z karabinem kalibru 50
milimetrów w dłoniach; przyjaznie skinął głową pani Warhoon, która wstała z chitynowego
pledu i poprawiła ramiączka.
 Statek jest czysty i gotów do akcji  oznajmił Quilter, kładąc karabin na stole, chociaż
nadal patrzył na Hilary Warhoon.  Skoro mowa o akcji, na męskim pokładzie mogą wystąpić
pewne problemy, jeśli czegoś wkrótce nie przedsięwezmiemy.
 Jakiego rodzaju problemy?  spytał leniwie Lattimore, nakładając okulary i proponując
obojgu meskale.
 Tego samego typu, jakie mieliśmy na  Mariestopes  odparł Quilter.  Nososrale na
okrągło robią pod siebie. Ludzie odmawiają sprzątania łajna bez dodatkowej zapłaty.
Domyślam się jednak, że tak naprawdę rozdrażnił ich popsuty syntezator jedzenia na
Pokładzie H, w wyniku czego otrzymują prawdziwe staroświeckie mięso zwierzęce. Nasi
kretyńscy kucharze sądzili, że nikt nie zauważy, jednak sporo ludzi trafiło do Sekcji
Szpitalnej z objawami zatrucia cholesterolowego.
 A cóż na to dowództwo?!  zawołał Lattimore nie bez zadowolenia.
Im więcej słyszał o niedostatkach innych, tym wyżej cenił własną skuteczność. Pani
Warhoon natomiast nadąsała się, głównie z powodu niespodziewanie szybkiego spoufalenia,
które zrodziło się między Bryantem i Quilterem.
 Mięso zwierząt nie jest toksyczne  odparowała z urazą w głosie.  W zacofanych
regionach Ziemi nadal jada się je regularnie.  Nie miała odwagi przyznać się, że  naturalny
posiłek z Pasztorem w zaciszu jego mieszkania sprawił jej ogromną przyjemność.
 Może, tyle że przypadkiem jesteśmy cywilizowani, a nie zapóznieni w rozwoju  odciął
się Quilter, wciągając aż do dna płuc dym z meskala.  I dlatego załoga, która musi sprzątać
zwierzęce kupy, strajkuje.
Pani Warhoon dostrzegła na twarzach obu mężczyzn sardoniczne uśmieszki i przybrała
identyczną minę. Niczym objawienie było dla niej odkrycie, jak strasznie nie znosi tej małpiej
męskiej wyższości. A wspomnienie szlachetnego, wspaniałego posągu z Pestalozzi pomogło
jej wręcz ją znienawidzić.
 Och, wy mężczyzni jesteście wszyscy tacy sami!  krzyknęła.  Oderwaliście się od
podstawowych realiów życia, na co żadna kobieta nigdy by sobie nie pozwoliła. Ponieważ 
dobrze to czy zle  jesteśmy gatunkiem mięsożernym i zawsze nim pozostaniemy! Mięso
zwierzęce nie jest trujące, a jeśli po nim chorujecie, to znak, że otruł was wasz umysł! A cały
ten strach przed ekskrementami?! Nie rozumiecie, że dla tych biednych i godnych
pożałowania istot, które schwytaliśmy, własne odchody są oznaką płodności? Dlatego
wydalane sole mineralne ceremonialnie oddają z powrotem swojej ziemi. Mój Boże, cóż w
rym takiego odpychającego? Czy jest to bardziej odrażające niż ziemskie religie, w których
ofiary z ludzi składało się na ołtarzach różnych wyimaginowanych bóstw? Kłopot z naszą
kulturą polega na tym, że opiera się ona na lęku przed brudem, trucizną i odchodami.
Uważacie, że wydaliny są złe, a w gruncie rzeczy zły jest strach!
Rzuciła na ziemię meskala i zdeptała go butem, jakby symbolicznie usiłowała odrzucić
wszelką sztuczność. Lattimore patrzył na nią z uniesionymi brwiami.
 Co w ciebie wstąpiło, Hilary? Nikt się nie boi gówna. Po prostu mamy go już powyżej
uszu. Tak jak mówisz, są to odpady. Okej, więc się ich pozbądzmy, a nie brnijmy w nich po
kolana. Nic dziwnego, że te cholerne nososrale niczego nie osiągnęły, skoro ułożyły sobie
życie wokół gówna.
 Poza tym  dodał racjonalnie Quilter, ponieważ był przyzwyczajony do irracjonalnych
kobiecych wybuchów  załoga nie buntuje się przeciw sprzątaniu gówien, a jedynie chce
dostać za tę robotę dodatkową zapłatę.
 Ależ obaj kompletnie nie zrozumieliście, o czym mówię  zdenerwowała się Hilary,
przeczesując ładnymi, szczupłymi palcami włosy.
 Wszystko będzie dobrze, moja droga  oświadczył ostro Lattimore.  Tylko daj sobie
spokój z tą koprofilią i w ogóle się opamiętaj.
* * *
Następnego dnia, doprowadzony do stanu używalności  Gansas wystartował z tej
zakazanej planety i ruszył  transponentnie oraz transcendentnie  ku Ziemi, niosąc
bezpiecznie ukryty pod pokładem ładunek żywych organizmów, ich nadziei, fobii, wielkości i
słabości.
Rozdział czternasty
Stary Aylmer lubił sobie pospać, więc gwałtownie zaprotestował, kiedy Snok Snok Karn
usiłował go dobudzić. W końcu młody utod uniósł go w czterech kończynach i łagodnie nim
potrząsnął.
 Musisz się przemóc do pełnej świadomości, mój kochany Wiotkonogi  powiedział
Snok Snok.  Przypasz sobie kule i idz do drzwi.
 Moje stare stawy zesztywniały, Snok Snoku. Nie przeszkadza mi ich sztywność, póki
mogę leżeć w spokoju.
 Przygotuj się na życiowe stadium padliny  odparł utod. Latami ćwiczył mowę przy [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • exclamation.htw.pl